Co do mozliwosci nabycia tego albumu... Pojedyncze egzeplarze mozna spotkac od czasu do czasu na Allegro, wiec tutaj proponuje zaczac poszukiwania. Zaznaczam, ze jesli juz uda sie ja namierzyc, cena koncowa aukcji zwykle przekracza ok. 150zl. Widac, ze towar jest porzadany... A czy warto. ?. Osobiscie mam mieszane uczucia. Stoje raczej po stronie tych, ktory twierdza, ze nie ma w dyskografii zespolu innej, tak nierownej plyty. Z calego programu tego krazka wygrywaja dla mnie 3 numery: Nie daj sie zabic, Calkiem inny kraj i Bujanie w oblokach. Reszta rusza mna juz odrobine mniej. Ale rusza... Generalnie z calego dorobku postholdysowego (ze sie tak wyraze) zdecydowanie stawiam na Geny! Poza utworem tytulowym nie ma tam jak dla mnie ani jednej slabej nuty. No ale to juz rzecz gustow i nie warto jak sadze sie o to spierac. Zaluje tylko, iz z opisywanej tu plyty Jestem, zespol wykonuje na koncertach przewaznie tylko 1 utwor, czyli Kolysanke dla nieznajomej. Bywalem na takich imprezach, gdzie odgrywali takze Nie daj sie zabic ale dwa pozostale a wspomniene przeze mnie utwory moglem ogladac tylko na YouTubie i to w tragicznych wersjach... Ale nic to, pozdrawiam wszystkich fanow dobrej muzyki!